Strona główna Blog Strona 16

Wakacyjny konkurs filmowy „Kocham tu być”

0

 

Burmistrz Brzeska Tomasz Latocha zaprasza dzieci, młodzież i osoby dorosłe do udziału w konkursie pod nazwą
Kocham tu być! – moje ulubione miejsce w gminie Brzesko.”

Od 7 lipca do 23 sierpnia 2020 r. pod postem konkursowym na facebook.u Urzędu Miejskiego w Brzesku (https://www.facebook.com/GminaBrzesko/photos/a.687536751266574/3180801768606714)
można zamieszczać krótkie 30 sekundowe filmiki przedstawiając swoje ulubione miejsce w gminie Brzesko. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone 30 sierpnia. 

Do każdego filmu należy przesłać poniższe załączniki na adres e-mail: promocja@brzesko.pl
1. ZGODA NA PUBLIKACJĘ WIZERUNKU: https://www.brzesko.pl/media/assets/rozne/zgoda-konkurs-na-publikacje-wizerunku-3.docx
2. ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH: https://www.brzesko.pl/media/assets/rozne/konkurs-zgoda-na-przetwarzanie-1.docx
3. OŚWIADCZENIE RODZICA: https://www.brzesko.pl/media/assets/rozne/konkurs-oswiadczenie-rodzica-1.docx



REGULAMIN KONKURSU „Kocham tu być! – moje ulubione miejsce w gminie Brzesko”


I. ORGANIZATOR KONKURSU
1. Organizatorem konkursu jest Urząd Miejski w Brzesku
2. Siedziba Organizatora : ul. Głowackiego 51, 32-800 Brzesko

II. CELE KONKURSU
1. Stworzenie filmu promującego uroki gminy Brzesko.
2. Upowszechnianie wiedzy na temat środowiska lokalnego, najciekawszych miejsc w gminie Brzesko.
3. Inspirowanie do działań twórczych.
4. Rozwijanie umiejętności z zakresu technologii informacyjnej.

III. PRZEDMIOT KONKURSU
1. Przedmiotem konkursu jest przygotowanie około 30-sekundowego filmu o gminie Brzesko spełniającego warunki określone w niniejszym Regulaminie.
2. Prace konkursowe powinny promować ciekawe miejsca przyrodnicze, historyczne, kulturalne, ważne
i charakterystyczne obiekty, wydarzenia oraz ciekawe postacie związane z gminą Brzesko.
3. Elementy obligatoryjne:
a) czas trwania filmu promocyjnego, spotu reklamowego – około 30 sekund
b) film nie może:
– naruszać godności osób,
– zawierać treści dyskryminujących ze względu na rasę, płeć lub narodowość,
– obrażać przekonań religijnych lub politycznych,
– sprzyjać zachowaniom zagrażającym zdrowiu, bezpieczeństwu lub ochronie środowiska,
– naruszać dóbr osobistych innych osób.
4. Praca konkursowa może zostać wykonana w dowolnej konwencji (np. reportażu, filmu dokumentalnego, filmu promocyjnego itp.) oraz w dowolnej technice.
5. Film może zostać nakręcony kamerą cyfrową, aparatem fotograficznym, telefonem komórkowym itp.
6. Tematyka filmu jest dowolna. Film musi jednak zawierać w sobie elementy pozwalające na jednoznaczne powiązanie go z gminą Brzesko.

IV. WARUNKI UCZESTNICTWA W KONKURSIE
1. Konkurs ma charakter otwarty. Uczestnikiem konkursu mogą być jedynie osoby fizyczne.
2. Organizator oraz inni członkowie jury i ich najbliższe rodziny nie mogą brać udziału
w konkursie ani pomagać Uczestnikom konkursu, mogą jedynie udzielać inf. na temat w/w konkursu.
3. Warunkiem udziału w konkursie osób niepełnoletnich jest dostarczenie do siedziby Organizatora
(ul. Głowackiego 51, 32-800 Brzesko, pok. 12, parter) pisemnej zgody rodziców lub prawnych opiekunów – załącznik nr 1
4. Każdy uczestnik może zgłosić do konkursu tylko jeden film.
5. Warunkiem udziału w konkursie jest pisemna akceptacja oraz dostarczenie do siedziby Organizatora (ul. Głowackiego 51, 32-800 Brzesko pok.12, parter) :
– zgody na przetwarzanie danych osobowych – załącznik nr 2
– zgody na publikację wizerunku – załącznik nr 3

V. TERMIN I MIEJSCE SKŁADANIA PRAC KONKURSOWYCH
1. Prace konkursowe należy zamieszczać pod postem konkursowym utworzonym na facebooku gminy Brzesko : w dniach od 7 lipca 2020 r. do 23 sierpnia 2020 r.
2. Filmy złożone po terminie określonym w ust.1 nie będą dopuszczone do Konkursu.
3. Osobą upoważnioną do kontaktów z Uczestnikami jest Barbara Kuczek – Dyrektor Wydziału Strategii
i Rozwoju Urzędu Miejskiego w Brzesku, tel. 14/ 68 65 183
4. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi do dnia 30 sierpnia 2020 r.

VI. JURY KONKURSU
1. Dla potrzeb przeprowadzenia oceny prac konkursowych utworzona zostanie komisja konkursowa.
2. Funkcje Przewodniczącego komisji konkursowej pełni Burmistrz Brzeska lub osoba wyznaczona przez burmistrza spośród członków jury.
3. Członkami jury będą pracownicy Urzędu Miejskiego w Brzesku, przedstawiciele Rady Miejskiej
w Brzesku oraz Miejskiego Ośrodka Kultury w Brzesku.
4. Udział członków w pracach komisji konkursowej jest nieodpłatny.
5. Decyzja jury jest ostateczna i nieodwołalna.

VII. NAGRODY
1. Prace konkursowe będą oceniane według następujących kryteriów:
a) zgodność z tematem i celami konkursu,
b) atrakcyjność i przejrzystość prezentowanej formy,
c) twórcze podejście do zagadnienia,
d) pomysłowość,
e) wykorzystanie elementów pozwalających na jednoznaczne powiązanie filmu z gminą Brzesko.
2. Nagrody główne zostaną przyznane za I, II, III miejsce.
3. W przypadku nagrodzenia pracy zespołowej przyznawana jest jedna nagroda dla całego zespołu.
4. Nagrodami głównymi w konkursie są :
– za I msc hulajnoga elektryczna,
– za II msc deskorolka elektryczna,
– za III msc głośnik jbl
5. Wszyscy uczestnicy konkursu, których praca nie zostanie nagrodzona nagrodą główną otrzymają upominek.
6. Organizator zastrzega sobie prawo do unieważnienia lub przerwania konkursu:
– gdy nie wpłynie żadna praca konkursowa,
– gdy żadna praca konkursowa nie spełni warunków niniejszego Regulaminu

VIII. OCHRONA DANYCH OSOBOWYCH
1. Uczestnik konkursu zobowiązany jest do zapoznania się z klauzulą informacyjną zawierającą informacje podawane w przypadku zbierania danych od osoby, której dane dotyczą, zgodnie z art. 13 ust. 1-2 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27.04.2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) (Dz. Urz. UE L 119, s. 1), dalej zwanego RODO. Treść klauzuli informacyjnej dostępna jest na stronie internetowej Organizatora www.brzesko.pl, prowadzonym przez niego facebooku oraz w siedzibie Urzędu Miejskiego w Brzesku,
ul. Głowackiego 51, pok.12
2. Uczestnik konkursu wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych dla potrzeb konkursu oraz w przypadku wygranej na umieszczenie imienia i nazwiska na liście laureatów konkursu w Internecie i prasie.
3. Niewyrażenie zgody na przetwarzanie danych osobowych uniemożliwia wzięcie udziału w Konkursie.

IX. POZOSTAŁE REGULACJE
1. Udział w Konkursie równoznaczny jest z akceptacją zapisów niniejszego Regulaminu. 

UM Brzesko

Koncert organowy w kościele w Brzesku-Słotwinie

0
25 lipca 2020 roku, w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Częstochowskiej w Brzesku-Słotwinie odbędzie się koncert organowy  w wykonaniu Hanny Zalewskiej i Witolda Zalewskiego. Początek koncertu zaplanowano na godzinę 17.00, wstęp wolny. 

Szczegóły na plakacie poniżej 

Hanna Zalewska naukę rozpoczęła w Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej im. I. Paderewskiego w Krakowie, w klasie fortepianu Jadwigi Wyroby. Obecnie jest uczennicą Państwowej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej II stopnia im. Fr. Chopina w Krakowie, gdzie realizuje równolegle naukę gry na fortepianie w klasie Mileny Kędry oraz organów w klasie Aleksandry Gawlik. Jest laureatką Makroregionalnych Przesłuchań Klas Fortepianu (2013), Ogólnopolskiego Konkursu Młodych Pianistów „Chopin pod Wawelem” (2016) oraz Ogólnopolskiego Konkursu Pianistycznego w Trzcianie, gdzie zdobyła I miejsce (2018). Uczestniczyła w kursach mistrzowskich prowadzonych przez, m.in. Olgę Łazarską, czy prof. Alicję Paletę-Bugaj. Dwukrotnie brała udział w Zimowej Akademii Sztuki organizowanej dla uzdolnionej młodzieży przez Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach. W listopadzie 2018 roku zdobyła I miejsce w XI Konkursie Młodych Organistów w Krakowie.

Witold Zalewski – w roku 1992 ukończył Akademię Muzyczną w Krakowie – w klasie organów prof. Jana Jargonia. Pełni funkcję pierwszego organisty katedry wawelskiej. Jako solista koncertuje regularnie na najważniejszych festiwalach w kraju i za granicą. Wystąpił m.in. w katedrze św. Patryka na Manhattanie w Nowym Jorku, katedrze Notre-Dame w Paryżu, katedrze św. Andrzeja w Sydney, Tokio Metroplitan Art Space, Nativity Church w Betlejem oraz w Buenos Aires, Montevideo, Rio de Janeiro, Toronto, Jerozolimie, Irkucku, Istambule, Sankt Petersburgu i Moskwie. Od 1998 roku jest członkiem Komisji Muzyki Kościelnej Kurii Metropolitalnej w Krakowie. W 2011 roku został wyróżniony przez papieża Benedykta XVI odznaczeniem „Pro ecclesia et Pontifice”. Od roku 2016 jest dyrektorem Międzyuczelnianego Instytutu Muzyki Kościelnej w Krakowie na stanowisku adiunkta z habilitacją (Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie).

Wracała w nocy samochodem z imprezy, dachowała, po czym zostawiła pojazd.

0
19-letnia mieszkanka powiatu bocheńskiego przejeżdżając przez Jasień straciła panowanie nad pojazdem, uderzyła w barierę, po czym samochód dachował. Razem z pasażerem wydostali się z pojazdu i wrócili do domu. Nad ranem przypadkowa osoba powiadomiła policjantów o leżącym na dachu w zaroślach samochodzie. Funkcjonariusze dotarli do kierującej i ustalając okoliczności zdarzenia poddali ją także badaniu na stan trzeźwości. Kobieta przyznała, że minionej nocy spożywała alkohol.

W piątek rano, 17 lipca br. dyżurny brzeskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o leżącym na dachu hyundaiu w miejscowości Jasień. Policjanci, którzy dotarli na miejsce sprawdzili czy nie ma żadnych osób poszkodowanych. W środku pojazdu ani w jego pobliżu nie było nikogo, oprócz zgłaszającego. Mundurowi ustalili właściciela samochodu i pojechali do niego wyjaśnić okoliczności zdarzenia. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że do zdarzenia doszło w nocy a samochodem kierowała jego córka. Przysłuchująca się rozmowie 19-letnia mieszkanka powiatu bocheńskiego potwierdziła, że  po godzinie 23.00 kierowała hyundaiem wracając z pasażerem z imprezy. Z jej relacji wynika, że nagle na drogę wybiegła sarna a ona wykonując gwałtowny manewr, aby uniknąć najechania na zwierzę, straciła panowanie nad pojazdem najechała na barierę, po czym samochód dachował. Oboje wydostali się z samochodu i wrócili do domu.

Policjanci zbadali stan trzeźwości 19-latki, kobieta miała 0,3 promila alkoholu w organizmie. Tłumacząc sytuację przyznała, że wieczorem spożywała alkohol i to ona kierowała pojazdem w chwili zdarzenia. Na podstawie dokumentacji zgromadzonej przez funkcjonariuszy powołany w sprawie biegły wypowie się co stanu trzeźwości kierującej w chwili zdarzenia.

Przypominamy, za kierowanie pojazdem w stanie po użyciu alkoholu grozi zakaz prowadzenia pojazdów od pół roku do 3 lat oraz do 30 dni aresztu albo grzywna do 5 000 zł. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna musi się też liczyć z zakazem prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata, a także świadczeniem pieniężnym na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych.

Nie likwidacja tylko prywatyzacja?

0

Po trzytygodniowej przerwie podejmuję temat oddziału ginekologiczno-położniczego w naszym brzeskim szpitalu. Przerwa była celowa i zamierzona. Nie chciałem aby tak poważny temat i zarazem ogromy problem i wyzwanie, w niezwykle gorącym okresie przed drugą turą wyborów prezydenckich,  był odczytywany jako atak o charakterze politycznym. Zwłaszcza że wiadomo jakiej partii politycznej jest członkiem piastujący swoją funkcję od 13 lat zastępca dyrektora do spraw lecznictwa Pan Adam Smołucha, czy też Pani Józefa Szczurek-Żelazko, która mimo tego że od lat jest czynnym i etatowym politykiem, nadal blokuje stanowisko dyrektora brzeskiego szpitala. Nie dam się wciągnąć w żaden spór natury politycznej. Nie interesuje mnie do jakiej partii kto należy, ale też nie cofnę się przed podejmowaniem punblicznie tematu tak żywotnego dla naszej społeczności tylko dlatego, że dyrektorem jest osoba która obecnie jest wiceministrem zdrowia, więc lepiej by było siedzieć cicho i się nie narażać.

Sytuacja kiedy w Szpitalu Powiatowym w Brzesku, zresztą jedynym szpitalu w całym powiecie, nie funkcjonuje oddział ginekologiczno-położniczy, a więc jeden z podstawowych oddziałów który powinien istnieć w każdym, nawet niewielkim szpitalu, wydarzyła się chyba po raz pierwszy w historii tej placówki od początku jej istnienia. W ten sposób kierownictwu bezapelacyjnie udało się przejść do historii. No cóż, sytuacje trudne, a nawet poważne kryzysy mogą się przytrafić nawet najlepszym. Każdy kto doświadczył trudnych okresów w życiu bardzo dobrze to rozumie. Ważne jest jednak w jaki sposób próbuje się sytuacji zaradzić. Nie wiadomo co powodowało dyrektorem naszego szpitala, że wybrał chyba najgorszy wariant, tj. trzymania wszystkiego w ścisłej tajemnicy, traktowania pracowników, którzy przecież są ludźmi inteligentnymi, w większości legitymującymi się wyższym wykształceniem, a więc w niczym nie gorsi od dyrektora, jakby byli dziewiętnastowiecznymi ciemnymi chłopami. Nie wiem kto dyrektorowi taki pomysł podsunął, ale bez wątpienia nie jest to jego przyjaciel. W dzisiejszych czasach, w drugiej dekadzie XXI wieku, to wręcz śmieszne. Czego się można spodziewać jeżeli w sytuacji krytycznej, zamiast natychmiast zwołać zebranie, wszystko wyjaśnić, wytłumaczyć co się dzieje, dlaczego i jakie są podejmowane działania aby problemowi zaradzić, po cichutku wywozi się sprzęt, dokładając starań żeby broń Boże nikt się o tym nie dowiedział. Czy człowiek mający naprawdę czyste intencje tak się zachowuje? Czy można się dziwić, że ludzie widząc to wszystko mają prawo podejrzewać, że dzieje się coś dziwnego i podejrzanego?

Sprzętu nie wywozimy tylko ….wywieźliśmy

Informacja o wywiezieniu sprzętu z pododdziału noworodkowego okazała się prawdziwa. Oczywiście również uważam, że użyczenie sprzętu do szpitala w Bochni, gdzie z powodzeniem działa prężny oddział ginekologiczno-położniczy, gdzie rodzi się trzy razy więcej dzieci niż w Brzesku i gdzie nie ma problemów z zatrudnieniem odpowiedniej i kompetentnej kadry, było dobrym posunięciem. Lepiej żeby ten sprzęt służył dzieciom w Bochni, niż żeby w Brzesku stał bezużytecznie i sprzątaczki tylko kurz i pajęczyny z niego omiatały. Trzeba było to jednak uczciwie ludziom powiedzieć, a nie robić śmieszne tajemnice i narażać się na podejrzenie jakiegoś kombinatorstwa. W ten sposób bezpowrotnie traci się zaufanie i wiarygodność. A już całkiem komiczne i troszkę żałosne jest tropienie kto też mógł donieść do mediów że sprzęt został wywieziony (tzn. pożyczony). Kiedy – jak się to mówi – sprawa się rypła, tłumaczy się coś co wcześniej powinno być z własnej woli powiedziane, a nie wyciągane z gardła pod przymusem.  Jak tu ładnie opisać coś, co kiepsko wygląda? Tak dowcip z epoki systemu słusznie minionego. Urządzono zawody w biegach pomiędzy dwoma przywódcami światowych mocarstw: Prezydentem USA Ronaldem Reaganem i Przywódcą ZSRR Pierwszym Sekretarzem KC KPZR Leonidem Breżniewem. Reagan przybiegł pierwszy, a za nim po pewnym czasie na metę dowlókł się Breżniew. No i jak tu teraz ma napisać prawdę słynna z „Prawda”? Otóż tak: Odbył się bieg w którym w rywalizacji wystartowali przywódcy Związku Radzieckiego i Stanów Zjednoczonych. Nasz wspaniały przywódca Pierwszy Sekretarz Leonid Breżniew zajął doskonałe drugie miejsce, a Reagan był dopiero przedostatni.  Wszystko się zgadza, czyż nie? Tak właśnie ładnie opisano wywiezienie sprzętu z Brzeska.

Oddziału nie zamykamy, tylko zamknęliśmy

Po serii tekstów, dyrektor zmuszony był przyznać, że ma poważne problemy z uruchomieniem oddziału ginekologiczno-położniczego, i że sobie po prostu nie radzi z tym wyzwaniem. Winni są wszyscy, tylko oczywiście nie On, choć prawda jest taka, że nie potrafi stworzyć oferty na tyle atrakcyjnej, żeby lekarze chcieli pracować na tym oddziale i nie uciekali do innych szpitali z którymi chcą wiązać swojąprzyszłość jako miejscem pracy pierwszego wyboru, traktując szpital w Brzesku jako zapchajdziurę, gdzie można ewentualnie dorobić, ale w żadnym przypadku nie wiązać się jako miejscem pracy pierwszego wyboru. Koronakryzysobnażył ten smutny fakt w całej okazałości. Ubolewa się, że  nie istnieje przymus zatrudnienia lekarzy w określonej placówce. Gdyby tak było, to dyrektor byłby komendantem obozu pracy przymusowej, jakiegoś współczesnego gułagu, a nie menadżerem największej placówki medycznej w powiecie w drugiej dekadzie XXI wieku. Inni dyrektorzy szpitali też nie są komendantami obozu pracy przymusowej, też funkcjonują w tej samej rzeczywistości ekonomicznej, też borykają się z tymi samymi ograniczeniami wynikającymi z ilości lekarzy na rynku pracy, a jakoś sobie jednak radzą (choć nie są wiceministrami zdrowia).

Podejmujemy „inicjatywy wielokierunkowe”

Na spotkaniach z radnymi powiatowymi dyrektor przyznał, że po prostu nie jest w stanie uruchomić oddziału przy zachowaniu standardów niezbędnych aby zapewnić bezpieczeństwo dla pacjentek i dzieci. Podjął więc „inicjatywę wielokierunkową”. Pod tym eufemizmem kryje się po prostu prywatyzacja oddziału. Dyrektor Smołucha zaproponował, aby większą część kontraktu z przejął podmiot prywatny będący własnością profesora Dariusza Boronia, specjalisty ginekologii i położnictwa pracującego w Szpitalu Klinicznym Śląskiego Uniwersytetu Medycznego i prorektora ds. jakości kształcenia Wyższej Szkoły Technicznej w Katowicach, która mimo technicznej nazwy, w swojej ofercie ma również kierunki: pielęgniarski i lekarski. Profesor Dariusz Boroń z Katowic w kilka tygodni miałby załatwić to czego dyrektor Adam Smołucha nie potrafił zrobić przez trzynaście lat na stanowisku zastępcy dyrektora do spraw lecznictwa – a mianowicie rozkręcić prężnie działający oddział  w którym ilość porodów wzrośnie dwukrotnie i wprowadzone zostaną nowe usługi medyczne, co zostało szumnie, z pełnym entuzjazmu optymizmem zapowiedziane w mediach. Niewątpliwie Pan Profesor Dariusz Boroń jest sprawnym menadżerem skoro z powodzeniem prowadzi własny NZOZ, ale czy to nie dziwne że pojawił się tak nagle? Skąd się dowiedział, że Brzesko ma takie problemy?  Dyrektor Smołucha zapowiedział w licznych mediach, że oddział zostanie uruchomiony na początku września. Należy więc domniemywać, że wszystko zostało już w zasadzie dogadane i jest pewne. Przynajmniej dwaj panowie się dogadali, bo radni powiatowi chyba tak naprawdę nie wiedzą jeszcze nic konkretnego, oprócz ogólnych obietnic, że już niedługo będzie pięknie. A i sam Starosta – jak na razie chyba też nie za bardzo jest zorientowany, bo w audycji „słowo za słowo” w Radiu RDN wyraził nadzieję, że niedługo się dowiemy co dyrektor Smołucha wynegocjował, co by oznaczało, że wie tyle co my wszyscy, czyli nic.

Pozostaje jeszcze NFZ, który chyba też ma coś do powiedzenia. W ostateczności to NFZ jest płatnikiem za usługi medyczne realizowane przez szpital. Umowę NFZ podpisał z NZOZ w Brzesku a nie z profesorem Dariuszem Boroniem, który – jak się okazuje – przejąłby większą część kontraktu dotyczącego ginekologii. Tak przynajmniej informują służby prasowe naszego szpitala. W praktyce to by oznaczało, że szpital stanie się zwykłą wydmuszką i tylko będzie firmował umowę, a wykonywać ją i pobiera,cwynagrodzenie ktoś inny. Nie wiadomo czy podpisany przez NZOZ w Brzesku z NFZ kontrakt dopuszcza taką możliwość, ponieważ de facto oznacza to po prostu nieformalną prywatyzację, o czym nie było mowy kiedy umowa była podpisywana. To takie podstępne wprowadzenie konia trojańskiego. Wydaje się że byłoby bardzo dziwne, wręcz podejrzane gdyby NFZ zgodził się na takie „podmienienie” kontrahenta w trakcie trwania umowy. Co prawda różne już dziwne rzeczy się działy w ostatnim czasie w obszarze służby zdrowia: a to instruktor narciarski sprzedał ministerstwu życiodajne maseczki bez certyfikatu, a to handlarz bronią postanowił nagle (za skromnym wynagrodzeniem) poratować ojczyznę setkami respiratorów. Na naszym podwórku mamy sztuczkę na nasze rozmiary. Czary mary, i voila –  mieliśmy NZOZ Brzesko, a mamy Dariusza Boronia z Katowic. Sprytne, co? Można powiedzieć że „to jest Miś na nasze możliwości”. Taki Bareja w brzeskim wydaniu. Zobaczymy co powie NFZ na tę formę „inicjatyw wielokierunkowych” zaproponowaną przez dyrektora brzeskiego szpitala.

 

Jan Waresiak

Życie Brzeska 

Kolejna edycja Festiwalu EMANACJE

0

Z wielką radością prezentujemy program kolejnej, wyjątkowej edycji Festiwalu EMANACJE organizowanego przez Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego. Odkryjemy przed Państwem Lusławice na nowo, zapraszając do niekonwencjonalnych przestrzeni (także tej wirtualnej), jak również na tradycyjne spotkania ze wspaniałymi artystami. Przede wszystkim jednak oddamy hołd pamięci Krzysztofa Pendereckiego, wielkiego Polaka, Patrona i Twórcy Europejskiego Centrum Muzyki.

ARTYSTA – DZIEŁO – SPOTKANIA. To słowa-klucze tegorocznego Festiwalu. Będzie on emanacją ponadczasowej obecności Krzysztofa Pendereckiego w ukochanych Lusławicach, gdzie Artysta realizował swe wizjonerskie idee – imponujący park, dedykowane młodym muzykom Centrum, kolejne dzieła entuzjastycznie przyjmowane na całym świecie.
Część twórczości kameralnej i solowej Kompozytora zabrzmi podczas festiwalowych koncertów w Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego, lusławickim Arboretum oraz w Bazylice św. Floriana w Krakowie.
Kolejną propozycją tegorocznych Emanacji jest ekspozycja interaktywna „KRZYSZTOF PENDERECKI. Dziedzictwo Polskiej Muzyki XX i XXI wieku”, prezentująca 100 lat polskiej muzyki, ciekawe życiorysy wielkich kompozytorów, mistrzowskie prezentacje oraz szczególnie imponujący rozdział w historii polskiej kultury – twórczość Krzysztofa Pendereckiego. Ekspozycję można zwiedzać w każdą sobotę i niedzielę w godz. 14.00-18.00 w Europejskim Centrum Muzyki.
Festiwal Emanacje wzbogacił się w tym roku o niezwykłą ofertę – zwiedzanie Arboretum Elżbiety i Krzysztofa Pendereckich w Lusławicach. To niezwykłe założenie parkowe, do tej pory dostępne tylko dla nielicznych, można zwiedzać w każdy wakacyjny weekend z przewodnikiem.

Festiwal Emanacje potrwa do 30 sierpnia. Szczegółowy program oraz informacje o biletach można znaleźć na stronie: www.penderecki-center.pl w zakładce EMANACJE.

Wsiadł za kierownicę mając prawie 3 promile

0

Aż trudno sobie wyobrazić, jak mając około 3 promile alkoholu w organizmie można wsiąść za kierownicę samochodu i nie bacząc na bezpieczeństwo innych uczestników ruchu prowadzić pojazd w takim stanie. Dzięki reakcji mieszkanek powiatu brzeskiego 40-letni kierowca samochodu dostawczego, zmierzający w kierunku Nowego Sącza, jazdę zakończył w Brzesku. Policjanci zatrzymali mężczyznę, który odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Wczoraj, 16 lipca br. w godzinach wieczornych, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Brzesku odebrał zgłoszenie o kierującym, który miał prowadzić pojazd pod działaniem alkoholu. Gdy skierowany na miejsce patrol podjechał we wskazane miejsce w Brzesku kierowca wracał z zakupionym jedzeniem do samochodu. Policjanci od świadków dowiedzieli się, że mężczyzna podjechał do przydrożnego punktu, zaparkował samochód, po czym złożył zamówienie. To wtedy postronne osoby wyczuły od niego silną woń alkoholu i bez wahania powiadomiły policjantów. Mundurowi poddali 40-letniego mieszkańca powiatu chrzanowskiego badaniu  stanu trzeźwości. Urządzenie wskazało prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Okazało się, że mężczyzna jest w trasie od kilku godzin. W Brzesku zatrzymał się, żeby się posilić. Na szczęście mieszkanki powiatu brzeskiego, które wyczuły od 40-latka alkohol zachowały się przytomnie i to dzięki nim kierowca poniesie odpowiedzialność za jazdę w stanie nietrzeźwości. Gratulujemy Paniom takiej postawy, która zasługuje na uznanie.

Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna musi się też liczyć z zakazem prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata, a także świadczeniem pieniężnym na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych.

Takich przypadków niestety na naszych drogach nie brakuje. W I półroczu 2020 roku brzescy policjanci zatrzymali 60 kierujących samochodami pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze są konsekwentni, aby takich potencjalnych zabójców eliminować z dróg.

Nietrzeźwy kierowca to śmiertelne niebezpieczeństwo. Nadal panuje mylne i zgubne przekonanie, że kierowca może prowadzić samochód po spożyciu niewielkiej ilości alkoholu. Alkohol, nawet w małych ilościach zaburza koncentrację oraz ocenę rzeczywistości i własnych zachowań, wydłuża czas reakcji na bodźce i ogranicza pole widzenia.

Pijący nie myślą o odpowiedzialności i konsekwencjach wsiadania za kierownicę. Dopiero tragedia na drodze powoduje, że sprawca najchętniej cofnąłby czas. Niestety często jest za późno na opamiętanie. Kierowco, zanim zdecydujesz się wsiąść po alkoholu za kierownicę uruchom wyobraźnię i pomyśl, co by było gdyby pod kołami takiego właśnie kierowcy jak ty zginął ktoś z twoich bliskich.

Widzisz nietrzeźwego kierującego wsiadającego do pojazdu? Reaguj! Wystarczy, że powiadomisz o tym Policję dzwoniąc na numer alarmowy 112.

KPP Brzesko

2100 kierowców na terenie Małopolski, w tym 56 w powiecie brzeskim straciło prawo jazdy za złamanie limitu prędkości w obszarze zabudowanym

0

W ciągu pierwszych 6 miesięcy 2020 roku na terenie Małopolski ponad 2100 kierujących straciło prawo jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h na obszarze zabudowanym. W powiecie brzeskim takich kierowców było 56.

 

Analizy stanu bezpieczeństwa wskazują, że niedostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze, bądź łamanie limitów prędkości jest dominującą przyczyną wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Zatem policjanci ruchu drogowego konsekwentnie prowadza kontrole w tym zakresie. W pierwszym półroczu bieżącego roku, małopolscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali 2142 prawa jazdy za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym. Natomiast w ciągu całego ubiegłego roku z tej przyczyny uprawnienia do kierowania straciło prawie 2400 kierujących. W powiecie brzeskim dotychczas 56 kierowców straciło prawa jazdy, za cały ubiegły rok była to liczba 72 zatrzymanych praw jazdy. Tak duża liczba tych naruszeń prawa w 2020 roku pokazuje lekceważenie przez kierujących przepisów dotyczących  dozwolonej  prędkości. Przedstawiając te dane prosimy kierujących o rozsądną i bezpieczną jazdę, zwłaszcza teraz w okresie wakacyjnym, gdzie natężenie ruchu jest duże zwłaszcza w dni weekendowe. Nie warto ginąć w imię szybszego dotarcia na miejsce wypoczynku. Pamiętajmy, że na drodze jesteśmy także odpowiedzialni za życie innych uczestników ruchu.

 

Przypominamy, że za przekroczenie  prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym następuje administracyjne zatrzymanie prawa jazdyna okres 3 miesięcy. W razie kierowania pojazdem pomimo zatrzymania prawa jazdy (czasowego cofnięcia uprawnień)  następuje  przedłużenie okresu wstrzymania uprawnień  do 6 miesięcy. A w razie kolejnego bagatelizowania przedmiotowego zakazu – następuje bezterminowe cofnięcie uprawnień od kierowania. Ponadto niestosowanie się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnienia do kierowania  pojazdami rodzi  odpowiedzialność karną z art. 180a kodeksu karnego – kara pozbawienia wolności do 2 lat.

 

Źródło: KWP w Krakowie, KPP w Brzesku

 

Kolejny Punkt Elektroodpadów

0
Przy systematycznie rozbudowywanym nowym parku rekreacyjnym położonym pomiędzy brzeskimi osiedlami Jagiełły i Ogrodowa został zamontowany punkt elektroodpadów przeznaczony do zbiórki zużytych baterii, żarówek, płyt kompaktowych, tonerów, ładowarek i innych tego typu przedmiotów. To już drugie takie urządzenie uruchomione w mieście. Podobny elektropunkt już od ponad roku usytuowany jest obok przystanku przy ulicy Głowackiego. 

Niewłaściwe gospodarowanie zużytym sprzętem elektrycznym i elektronicznym to jedna z przyczyn zanieczyszczania środowiska, prowadzącego do jego degradacji. Odpowiedzialni za ochronę środowiska pracownicy Urzędu Miejskiego apelują o właściwe postępowanie z tymi odpadami, czemu służą między innymi oba zamontowane w Brzesku urządzenia. Elektroodpady można też dostarczać do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów znajdującego się przy ulicy Przemysłowej, na terenie bazy Brzeskich Zakładów Komunalnych.  

UM Brzesko 

Zabrakło mu papierosów, więc postanowił włamać się do stacji paliw

0

Policjanci z Wydziału Kryminalnego brzeskiej jednostki ustalili mężczyznę, który włamał się do jednej ze stacji paliw w powiecie brzeskim. 20-letni mieszkaniec Krakowa przyjechał w odwiedziny do swojego znajomego. W trakcie spotkania towarzyskiego w środku nocy zabrakło mu papierosów. Nie zastanawiając się nad konsekwencjami postanowił włamać się do pobliskiej stacji paliw. Oprócz paczek papierosów ukradł sklepowy alkohol.

5 lipca br. nad ranem dyżurny brzeskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o włamaniu do stacji paliw w powiecie brzeskim. Policjanci, którzy zostali wysłani na miejsce ustalili, że do zdarzenia doszło przed godziną 1. Sprawca wyłamał okno znajdujące się w części sklepowej stacji i wszedł do środka. Włamywacz ukradł kilka paczek papierosów i alkohol. Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady, w tym także traseologiczne, pozostawione na stacjiprzez sprawcę. Zebrane przez kryminalnych informacje doprowadziły  do 20-letniego mieszkańca Krakowa. Okazało się, że mężczyzna w noc włamania rzeczywiście przybywał na terenie powiatu brzeskiego. Przyjechał w odwiedziny do swojego znajomego, a gdy w trakcie spotkania towarzyskiego jak twierdził zabrakło mu papierosów, nie bacząc na konsekwencje włamał się do stacji paliw. „Zaopatrzył się” jednak nie tylko w kilka paczek papierosów, ale przy okazji w trunki. Drobne zakupy będą go teraz sporo kosztować. W środę, 15 lipca mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

KPP Brzesko 

Remont obelisku na Słotwinie

0

Rozpoczęły się prace remontowe przy Pomniku Ofiar  Bombardowania Węzła Kolejowego  Brzesko-Słotwina prowadzone przez firmę APstone Kamieniarstwo. Zakres prac remontowych  obejmuje m.in. czyszczenie pomnika, zastosowanie środków głęboko penetrujących mających za zadanie zapobieżenie przed destrukcyjnym działaniem wody, wykonanie nowych  spoin, impregnację wszystkich elementów pomnika. Termin wykonania prac wyznaczono na koniec lipca. Dzięki rewitalizacji pomnika, którą zlecił burmistrz Brzeska Tomasz Latocha oraz porozumieniu z krakowskim IPN-em, pomnik będzie miał  nie tylko odnowioną i zabezpieczoną strukturę, ale również nową tablicę  z inskrypcją  oraz wykazem 56  nazwisk poległych podczas bombardowania.  Nazwiska te ustalono  i potwierdzono dzięki wielomiesięcznej kwerendzie  przeprowadzonej przez Jakuba Rybę z krakowskiego IPN-u oraz brzeskich pasjonatów historii, panów Jacka Filipa i Jerzego Wyczesanego.  

Remont obelisku na SłotwinieRemont obelisku na SłotwinieRemont obelisku na SłotwinieRemont obelisku na Słotwinie