Były to najważniejsze zawody w sezonie dla pływaków Brzeskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, mogli sprawdzić swoją formę w gronie najlepszych polskich zawodników. Do rywalizacji w Olsztynie stanęło blisko 600 14-latków, a barwy klubowe BOSiR reprezentowali Patrycja Smoleń, Julia Dadej, Amelia Marek i Patryk Gibuła. Oświęcim natomiast ugościł ponad 450 zawodników 15-letnich, w tym naszą reprezentantkę Oliwię Brach.
Amelia Marek na pięć startów zdobyła pięć finałów A, w których w pięknym stylu wywalczyła srebro i dwa brązowe medale (50 motyl, 100 motyl, 50 klasyczny).
Julia Dadej na dystansie 800 metrów stylem dowolnym zakończyła wyścig z ósmym czasem w Polsce i dwoma finałami B (5. miejsce na 200 dowolny i 2. miejsce na 400 dowolnym).
Patrycja Smoleń po ogromnym progresie w tym sezonie, z super rekordami życiowymi minimalnie otarła się o finały na dystansach 50, 100 i 200 metrów stylem grzbietem zajmując kolejno 22., 24. i 26. miejsce.
Patryk Gibuła wywalczył dwa finały A na dystansach 100 i 200 metrów stylem motylkowym, w których zanotował 5. i 7. miejsca, a dodatkowo wygrał finał B na 50 metrów motylkiem.
Oliwia Brach jako jedyna reprezentanta 15-letnia wypływała super wynik na 400 metrów stylem dowolnym co pozwoliło jej zająć 7. miejsce w finale B.
Pomimo barier i problemów, z jakimi muszą się borykać wychowankowie Domu Pomocy Społecznej prowadzonej przez Siostry Służebniczki NMP w Brzesku, zawsze są uśmiechnięci i pełni pozytywnej energii. Tych wyjątkowych gości brzescy policjanci z przyjemnością przywitali w budynku komendy.
16 lipca br., brzeskich policjantów odwiedzili podopieczni miejscowego Domu Pomocy Społecznej. Z wychowankami DPS-u funkcjonariusze zaprzyjaźnili się już jakiś czas temu i chętnie pomagają im w codziennym funkcjonowaniu, m.in. przez zakup artykułów pierwszej potrzeby. Za każdym razem podopieczni odwdzięczają się uśmiechem i radością. Nić porozumienia i sympatii, jaka nawiązała się pomiędzy policjantami a podopiecznymi jest niezwykła. Niektórzy z wychowanków początkowo z dystansem podchodzili do spotkań z policjantami. Dziś są otwarci i z niecierpliwością oczekują na każde kolejne spotkanie.
Goście mogli z bliska przyjrzeć się pracy policjantów. Wychowankowie odwiedzili szefa brzeskich policjantów, który dla każdego przygotował słodki poczęstunek. Odwiedzili pomieszczenia, które na co dzień nie są dostępne dla osób z zewnątrz, z ciekawością słuchali czym zajmują funkcjonariusze. Podopieczni zobaczyli sprzęt policyjny, w tym motor i radiowóz. Odwiedzili też Stanowisko Kierowania.
Policjanci opowiedzieli o pracy technika kryminalistyki, robiąc przy okazji pamiątkowe odciski linii papilarnych. Największą atrakcją była niewątpliwie wizyta na policyjnej strzelnicy.
Miłym akcentem kończącym wizytę w komendzie były pamiątkowe zdjęcia i podziękowania.
Już w najbliższy weekend Rabkoland po raz kolejny wypełni się mistrzami dojenia… sztucznej krowy! Po raz 19. zawodnicy z różnych stron Polski zmierzą się w tych niebywałych mistrzostwach, a udział może wziąć każdy gość Rabkolandu!
Od prawie dwudziestu lat zawodnicy z kraju i państw ościennych prześcigają się w ilości udojonego mleka podczas szalonych Mistrzostw Polski w sercu Rabki. Wśród zawodników można znaleźć takich, którzy na dojarce własnej konstrukcji trenują przez cały rok. Dojenie kultowej sztucznej krowy Robculi (poj. 15 litrów) różni się bowiem od dojenia żywej mućki. Z prawdziwą krówką należy obchodzić się delikatnie, umiejętnie odprowadzając mleko. Technika dojenia Robculi jest zupełnie inna – jej wymiona trzeba ściskać szybko i mocno!
W ubiegłym roku najlepszą dojarką okazała się pani Anna Budzeń z Boczków Chełmońskich, dzieląc podium z Moniką Olkiewicz z Skrzyszowa (II miejsce) oraz Joanna Gil z Jachranki (III miejsce). Zwyciężczyni udoiła 2450 mililitrów mleka w minutę! Wśród mężczyzn zwycięzcą został syn wielkokrotnego mistrza: Michał Budzeń, dojąc w minutę 3500 ml mleka. Drugie miejsce zajął Stanisław Budzeń, obydwaj z Boczków Chełmońskich, a trzecie – Grzegorz Futro z Rabki-Zdroju.
Kto zostanie Mistrzem Dojarstwa 2019? Dowiemy się w sobotę, 20 lipca! Sponsorem imprezy jest Mleko Hej!, a zwycięzcy otrzymają nie tylko uznanie, wiwaty i dyplomy – czekają także zaproszenia do Termy Bania, Rabkolandowe gadżety i oczywiście… sporo nabiału!
Aby obejrzeć tegoroczne Mistrzostwa Polski w Dojeniu Sztucznej Krowy i pokibicować niezwykłym zawodnikom, a nawet spróbować swoich sił w konkurencji, wystarczy zakupić bilet wstępu do Rodzinnego Parku Rozrywki RABKOLAND w regularnej cenie. Oprócz emocji podczas zawodów zapewnia on także całodzienną zabawę NO-LIMIT na wszystkich atrakcjach Rabkolandu.
Większość wypadków drogowych powstaje z winy kierujących pojazdami, przede wszystkim samochodami osobowymi. Dominującą przyczyną tych tragicznych zdarzeń jest prędkość, która ma decydujący wpływ na konsekwencje wypadków. Im jest większa, tym wyższe jest ryzyko utraty życia.
Mówiąc o zagrożeniach związanych z prędkością należy wspomnieć o tzw. młodych kierowców w wieku 18-24 lata. Jest to grupa osób, zwłaszcza młodych mężczyzn, którą cechuje brak doświadczenia i umiejętności w kierowaniu pojazdami i jednocześnie duża skłonność do brawury i ryzyka.
Wielu groźnych zdarzeń na drogach można by uniknąć, gdyby kierujący, niezależnie od wieku, częściej myśleli o potencjalnych skutkach ryzykownej jazdy. Przede wszystkim powinni pamiętać, że wraz ze wzrostem prędkości panowanie nad pojazdem staje się trudniejsze. Wydłuża się droga hamowania, a jednocześnie skraca czas niezbędny na odpowiednią reakcję w sytuacji zagrożenia i to zarówno ze strony kierującego, jak i innych uczestników ruchu. Dotyczy to kierujących samochodami, jak i motocyklami, które o tej porze roku spotykamy często na drogach.
Od maja do września dochodzi do największej liczby wypadków z udziałem motocykli. Kierujący tymi pojazdami należą do grupy niechronionych uczestników ruchu drogowego, przy zderzeniu z przeszkodą narażeni są na poważne obrażenia ciała.
Najczęstszymi przyczynami wypadków spowodowanych przez motocyklistów jest niedostosowanie prędkości do warunków, nieprawidłowe wyprzedzanie oraz niezachowanie bezpiecznej odległości od innego pojazdu.
Aby zwiększyć swoje bezpieczeństwo na drodze, motocykliści powinni stosować kilka elementarnych zasad:
przestrzegać dozwolonych limitów prędkości,
zachować szczególną ostrożność podczas manewru wyprzedzania,
zawsze z wyprzedzeniem i wyraźnie sygnalizować zamiar wykonania manewru skręcania, czy też zmiany pasa ruchu,
zachowywać bezpieczny odstęp od innych pojazdów,
obserwować drogę, aby w razie niebezpiecznej sytuacji móc zareagować,
zadbać o to, aby być widocznym na drodze.
Z kolei kierowcy samochodów powinni pamiętać, aby prowadząc pojazd nie zmuszać kierującego jednośladem do gwałtownego hamowania, gdyż może to doprowadzić do utraty panowania nad motocyklem, a w konsekwencji do poważnego wypadku.
Apelujemy do wszystkich kierujących, aby przestrzegali dozwolonych prędkości w ruchu drogowym, a tam gdzie wymagają przepisy prawa stosowali zasadę szczególnej ostrożności.
Niezależnie od weekendowych planów bezpieczeństwo jest najważniejsze!
W tym roku Polska Policja świętuje 100 rocznicę powstania. Ten wyjątkowy jubileusz obchodzony jest na wiele sposobów. Na terenie województwa małopolskiego z tej okazji organizowana jest akcja krwiodawstwa „100 litrów krwi na 100-lecie Policji”, w ramach której przeprowadzane są zbiórki krwi. Klub Honorowych Dawców Krwi działający przy Komendzie Powiatowej Policji w Brzesku i szef brzeskich policjantów również zorganizowali akcję oddawania krwi.
Dzisiaj, 15 lipca 2019 r. w godzinach od 8.00 do 13.00 w budynku strzelnicy Komendy Powiatowej Policji w Brzesku zorganizowano punkt poboru krwi. Wśród dzielących się życiodajnym darem nie zabrakło policjantów i pracowników brzeskiej jednostki, którzy chętnie i systematycznie oddają krew kierując się sercem i chęcią niesienia pomocy. W akcji wzięło udział 17 osób. W sumie udało się zgromadzić 7 650 ml krwi.
Zebrana w akcji krew pozwoli zabezpieczyć ten cenny dar dla chorych i potrzebujących ze szpitali i klinik naszego regionu. O tym, że oddawanie krwi jest wartościowym gestem nikogo nie trzeba przekonywać. Warto zachęcać do regularnego oddawania krwi rodzinę i przyjaciół.
Twoja krew ratuje życie!
W imieniu organizatorów serdecznie dziękujemy wszystkim za udział i wsparcie akcji!
Stowarzyszenie ”Na Śliwkowym Szlaku” informuje, iż zostały zaplanowane kolejne nabory wniosków w ramach poddziałania ”Wsparcie na wdrażanie operacji w ramach strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność” objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 dla przedsięwzięć:
Tworzenie przedsiębiorstw, w szczególności z zakresu branży turystycznej, rekreacyjnej i małego przetwórstwa (2.1.1)
w dniach 16.09.2019 -30.09.2019
Rozwój przedsiębiorstw, w szczególności branży turystycznej, rekreacyjnej i małego przetwórstwa (2.1.2)
Remont, odnowienie, zagospodarowanie obiektów dziedzictwa kulturowego, jako wkład w zachowanie tradycji (1.3.2)
Działalność centrum przetwórstwa lokalnego (2.2.1)
w dniach 03.10.2019 – 17.10.2019
Najpóźniej 14 dni przed rozpoczęciem planowanego naboru na stronie LGD pojawi się dokumentacja aplikacyjna.
Wszelkich informacji dotyczących naboru udziela biuro Stowarzyszenia: tel. 14 68 44 549, 603 309 116, e- mail: biuro@nasliwkowymszlaku.pl
Zapraszamy do konsultacji w biurze Stowarzyszenia, po wcześniejszym umówieniu spotkania, tel. 603 309 116.
Komenda Powiatowa Policji w Brzesku oraz Rodzina poszukują zaginionej Katarzyny Chmiel, urodzonej w 1992 roku, zamieszkałej w Brzesku (Gmina Brzesko). Kobieta zaginęła w sobotę 13 lipca 2019 r.
W dniu 13 lipca 2019 r. opuściła miejsce zamieszkania udając się w nieznanym kierunku. Do chwili obecnej nie powróciła, jak również nie nawiązała kontaktu z rodziną.
Wszelkie informacje mogące przyczynić się do ustalenia miejsca pobytu zaginionej należy kierować do Oficera Dyżurnego KPP w Brzesku ul. Szczepanowska 53, lub telefonicznie po nr telefonu 14 66 26 222 ewentualnie do najbliższej jednostki Policji, a także pod nr alarmowy 112.
Katarzyna Chmiel – informacje o zaginionej
Rok urodzenia: 1992 Miejsce zamieszkania: Brzesko Imię ojca: Mirosław Imię matki: Anna Rysopis: Wzrost około 170 cm; waga około 49 kg; sylwetka szczupła; włosy długie do pasa, ciemny blond, proste; oczy kol. szarego; uzębienie: brak zęba 3 lub 4 w górnej szczęce. Znaki szczególne: Blizna po ospie na czole. Okoliczności zaginięcia: W dniu 13 lipca 2019 r. opuściła miejsce zamieszkania udając się w nieznanym kierunku. Do chwili obecnej nie powróciła jak również nie nawiązała kontaktu z rodziną.
Dom Pomocy Społecznej dla dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej Intelektualnie w Brzesku, powszechnie znany jako Ochronka, prowadzony jest przez Siostry Służebniczki Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej – Służebniczki Starowiejskie już od stu lat. Przez ten wiek razem z dramatycznymi losami Polski i brzeskiej społeczności przechodził on różne koleje losu i na stałe wpisał się w krajobraz naszego miasta. W świadomości Brzeszczan Ochronka istniała od zawsze i doprawdy trudno sobie wyobrazić czas, kiedy Ochronki nie było, jak również taką sytuację, że Ochronki mogłoby kiedyś w Brzesku nie być.
Początkowo pomyślany jako dom dla osieroconych dzieci pełnił taką funkcję przez cały okres międzywojenny, okres II Wojny Światowej oraz pierwsze lata powojenne – okres stalinowskiego terroru. Od roku 1952 stał się placówką obejmującą swoją opieką dzieci i młodzież niepełnosprawną intelektualnie. W ten sposób władza komunistyczna chciała osiągnąć dwa cele: 1. Pozbawienie Kościoła wpływu na wychowanie dzieci i kształtowanie ich światopoglądu i 2. Pozbycie się „problemu” w postaci młodzieży upośledzonej umysłowo, niejednokrotnie w stopniu bardzo głębokim, którą „podrzucono” instytucjom prowadzonym przez zgromadzenia zakonne. W ten sposób od 67 lat Siostry Służebniczki Starowiejskie sprawują posługę dla tych najbardziej potrzebujących i bezradnych tych, którzy nie mają jak się odwdzięczyć, bo często nawet nie rozumieją co się wokół nich dzieje. Ten wybór właściwie nie był Ich wyborem. Został im narzucony siłą przez komunistyczny reżim, ale Pan Bóg potrafi się posłużyć nawet komunistą i z każdego zła potrafi wyprowadzić dobro.
W Ochronce znajduje swój dom 50 podopiecznych. Chociaż teoretycznie podopieczni powinni w DPS pozostawać najwyżej do 30 roku życia, to jednak są tacy, którzy dawno ten wiek przekroczyli i nadal w Ochronce mieszkają. Jak można by ich przenosić gdzieś indziej, jeżeli to właśnie ten Dom jest jedynym domem, jaki znają, do jakiego się przyzwyczaili, który traktują właśnie jak swój dom? To byłoby po prostu nieludzkie. Dlatego właśnie zostają, bo tu jest ich świat, ich dom i ich rodzina. Do Ochronki są przyjmowani podopieczni w różnym stanie zdrowia. To nie tylko niepełnosprawność intelektualna, ale również prawie zawsze mniejsza lub większa niepełnosprawność fizyczna. Są podopieczni tzw. leżący, czyli tacy, którzy wymagają całodobowej opieki: karmienia, kąpania itp., ponieważ nic nie są w stanie sami wokół siebie zrobić. Są podopieczni poruszający się wyłącznie na wózkach, są tacy, którzy sami się poruszają, ale i tacy, których stopień sprawności jest prawie normalny a stopień niepełnosprawności intelektualnej taki, że czują się jak prawdziwi współgospodarze swojego domu. Przejmują się pracami w ogródku i wszystkimi sprawami, którymi prawdziwy i troskliwy gospodarz powinien się w domu zajmować.
Niektórzy podopieczni, zanim trafili do Ochronki, przeszli w swoich środowiskach prawdziwą gehennę. Byli niesłychanie zaniedbani, fizycznie zdegradowani. W Ochronce dla każdego opracowywany jest indywidualny plan rehabilitacji, bo Ochronka to nie jest jakaś ponura przechowalnia nikomu niepotrzebnych niepełnosprawnych dzieci. To miejsce, gdzie te dzieci i młodzież po prostu żyją, a siostry robią, co mogą, aby to życie było jak najbardziej świadome i maksymalnie zbliżone do normalnego. Każdy wie, jak wiele może zdziałać dobrze opracowana, konsekwentnie i we właściwym czasie przeprowadzona rehabilitacja. Proces degradacji fizycznej się powstrzymuje, a w wielu wypadkach można nawet uzyskać znaczną poprawę stanu zdrowia. Rehabilitacji poddaje się więc setki osób w otwartej służbie zdrowia np. w szpitalu czy też innych funkcjonujących na naszym terenie wyspecjalizowanych placówkach i każdy docenia pracę rehabilitantów. Dokładnie tak samo jest z podopiecznymi Ochronki. Oni też odczuwają pozytywne skutki nieustannie prowadzonej rehabilitacji. Bywały przypadki, że dzieci przywiezione do Ochronki w takim stanie, że np. poruszały się tylko na kolanach. Po kilku miesiącach wytrwałej rehabilitacji wstały na nogi, mogą poruszać się samodzielnie. To ogromny sukces i poprawa komfortu życia. Okazuje się, że można. Trzeba tylko, czy może „aż”, cierpliwości i konsekwencji. Nic nie dzieje się samo, za każdym, nawet najdrobniejszym sukcesem, stoi codzienna benedyktyńska praca sióstr i rehabilitantek.
Chociaż Ochronka działa w naszym mieście już sto lat i od stu lat siostry Służebniczki NMP prowadzą swoją posługę, to wielu z nas, chociaż przecież wie, gdzie Ochronka się znajduje, nie bardzo ma pojęcie, na czym polega praca Sióstr i świeckiego personelu, oraz z jakimi wyzwaniami muszą się zmagać w swojej codziennej posłudze. Ochronka zawsze miała swoich wiernych przyjaciół, którzy pomagają na miarę swoich możliwości. Tak jest i teraz — współpracuje z wolontariuszami, którzy odwiedzają podopiecznych i starają się jakoś pomóc. Pomoc wolontariuszy jest zawsze mile widziana i zawsze potrzebna, bo „Świat ludzkiego cierpienia niejako bez przestanku przywołuje inny świat: świat ludzkiej miłości”. (Salvificit Doloris – Jan Paweł II)
Od 18 do 19 lipca w godzinach od 10:00 do 16:00 na terenie żwirowni TURACZY w Szczurowej (Niedzieliska-Rajsko) odbędzie się „Offroad Day”. To wydarzenie dla wszystkich kierowców i miłośników samochodów ciężarowych.
Organizatorzy zadbali o szereg atrakcji dla miłośników ciężkiego sprzętu – w programie m. in.:
Przejazdy offroadowe ciężarówkami DAF CF 8×4, 6×4, Tatra 10×10 i 8×8
Pokaz sprzętu komunalnego JohnDeere
Pokaz koparek Yanmar
Prezentacja śmieciarki Gessink
Gościem specjalnym wydarzenia będzie Tomáš Tomeček – legenda rajdu DAKAR i Eco Africa Race. Tomáš Tomeček to kierowca od lat specjalizujący się w długodystansowych terenowych rajdach samochodowych.
Uwaga – dodatkowy bonus dla uczestników którzy się zarejestrują na stronie organizatora. Odbierz limitowany t-shirt oraz voucher na przejazd rajdową Tatrą!
Wyprzedzanie pojazdem to najbardziej niebezpieczny manewr, jaki wykonuje kierowca w ruchu drogowym. To sytuacja, która w warunkach zwiększonej ostrożności, często przy dużych prędkościach, łączy ze sobą konieczność wykonania szeregu czynności w tym samym czasie.
W wakacje 2018 roku z powodu nieprawidłowo wykonanego wyprzedzania doszło do 352 wypadków, w których zginęło 56 osób a 422 zostało rannych. Należy zaznaczyć, że wśród wszystkich przyczyn wypadków drogowych to właśnie ten błędnie wykonany manewr powodował największe prawdopodobieństwo powstania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
Przypominamy, że kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu,
kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania,
kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.
