37-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie wsiadł za kółko samochodu. Na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, przejechał przez chodnik i z impetem uderzył w betonowy słupek oznakowania hydrantu. Można sobie wyobrazić do jakiej tragedii doszłoby, gdyby na chodniku znajdowały się jakieś osoby.
Do zdarzenia doszło wczoraj, 13 maja br. około godziny 10.00 w miejscowości Szczurowa. Policjanci zostali powiadomieni o nietrzeźwym kierującym, który jazdę zakończył na betonowym słupku. Na miejscu funkcjonariusze zastali kierującego fordem i mężczyznę, który był świadkiem zdarzenia. Ten ostatni relacjonował policjantom, że widział jak kierowca forda na łuku drogi stracił panowanie i uderzył w słupek. Po zatrzymaniu pojazdu podszedł do kierowcy i widząc w jakim stanie się znajduje uniemożliwił mu dalszą jazdę oczekując na przyjazd patrolu. Policjanci przejęli kierowcę, którym okazał się 37-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego. Badanie stanu jego trzeźwości wykazało ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara grzywny.
Nietrzeźwy kierujący to ogromne zagrożenie na drodze. Nieodpowiedzialna decyzja, aby wsiąść za kółko po wypiciu nawet niewielkiej ilości alkoholu może mieć tragiczne skutki. Wystarczy sobie wyobrazić, jak zakończyłoby się zdarzenie ze Szczurowej, gdyby ktoś przechodził wówczas chodnikiem.
Brzesko.policja.gov.pl/Życie Brzeska