Bucze ma nowego sołtysa. Po 24 latach sołtysowania odszedł Stanisław Milewski. Był to prawdopodobnie najdłużej sprawujący swój urząd sołtys w całej historii Bucza. Wielu mieszkańców w swoim życiu nie pamięta innej osoby na tym stanowisku. Po prostu jak sięgają pamięcią, zawsze sołtysem był Stanisław Milewski. Od pewnego czasu czuć było jednak coraz wyraźniej, że zmiana musi nadejść. Dotychczasowy sołtys Stanisław Milewski zdecydował się nie kandydować na to stanowisko po raz kolejny. Po raz pierwszy tez wybory odbyły siew innej niż dotychczas formule. Mieszkańcy wybrali swojego sołtysa i członków Rady Sołeckiej nie jak dotychczas, w czasie zebrania mieszkańców, tylko udawali się do lokalu wyborczego czynnego od godz. 8.00 do 16.00, gdzie mogli oddać swój głos. Wybory zostały poprzedzone prawdziwą kampanią wyborczą. Kampanią tak pełną emocji, że momentami miało się wrażenie, że niektórzy statyści tego widowiska stracili zdrowy rozsądek i szlachetną cnotę umiaru. Pewnym plusem tej kampanii był fakt, że do wyborów poszło 47,40% uprawnionych, co prawdopodobnie również było największą frekwencją podczas wyboru sołtysa w całej historii sołectwa. Prawdopodobnie żaden sołtys wcześniej nie został wybrany przy takiej wysokiej ilości głosujących i uzyskując aż tyle głosów i tak ogromne poparcie. W wyniku przeprowadzonego głosowania sołtysem został, uzyskując 322 głosy, co dało mu bardzo przekonujące zwycięstwo nad główną rywalką, a równocześnie obarczyło wielką odpowiedzialnością, gdyż złożone w nim zostały ogromne nadzieje mieszkańców na konieczne zmiany.
Kim jest nowy Sołtys Bucza? Daniel Szczupał ma 30 lat. Jest szczęśliwym mężem Kasi i nie mniej szczęśliwym i oczywiście dumnym tatą córeczki Zosi, która jest oczkiem w głowie rodziców. Na razie takim cyklopowym oczkiem, bo jedynym (chociaż lista oczywiście w żadnym przypadku nie jest jeszcze zamknięta, więc Zosia może żyć nadzieją, że niedługo będzie starszą siostrą brata lub siostry). Można powiedzieć, że nowy Sołtys wiedzie szczęśliwy żywot „błogosławionego między niewiastami”. Ma wykształcenie wyższe. Ukończył LO w Brzesku im. Mikołaja Kopernika — klasę o profilu matematyczno-informatycznym, a następnie Akademię Górniczo Hutniczą w Krakowie. Prowadzi własną działalność gospodarczą w branży handlowej.
Od 3 lat organizuje corocznie akcje krwiodawstwa w Buczu, w których zawsze udaje się zebrać około 10 litrów krwi. Wieloletni bramkarz Olimpii Bucze (od trampkarza po oldboya). Bycie bramkarzem to nie jest bynajmniej lekki kawałek piłkarskiego chleba. Trzeba być przygotowanym na atak. Kiedy w kierunku bramki leci piłka z siłą armatniej kuli, bramkarz nie może się skulić albo uciekać. Musi być gotowy, aby tę kulę w jakiś sposób zneutralizować. Wszystko dzieje się w ułamkach sekundy. To kształtuje psychikę i odporność na stres. 2 lata sędzia piłkarski. Swoje umiejętności zaciekłej obrony pokazał w czasie posiedzenia Komisji, która przygotowywała dla burmistrza projekt podziału środków na działalność sportową pomiędzy funkcjonujące w gminie kluby sportowe. Fantastyczna obrona i walka o w miarę sensowny budżet (tym razem nie w bramce piłkarskiej, tylko w gorącej dyskusji) w pamięci uczestników (przynajmniej niektórych) przejdzie do historii. Jeżeli z równą determinacją będzie walczył o inne sprawy sołectwa, to Bucze może optymistycznie patrzeć w przyszłość. Mieszkańcy mogą być pewni, że sołtys zrobi wszystko, co w jego mocy. Potrafi walczyć i jest w tym naprawdę dobry!
Strażak w OSP od małego. Tu akurat nie miał wielkiego wyboru, bo strażakami byli jego ojciec i dziadek, więc w zasadzie tylko poszedł w ich ślady, co często się zdarza w strażackich rodzinach. Od niedawna sprawuje funkcję Prezesa Ochotniczej Straży Pożarnej, która od pewnego czasu jest w głębokim kryzysie. Nowy Prezes, a równocześnie Sołtys ma więc przed sobą kolejne trudne wyzwanie — reaktywować Straż, aby była nie tylko do asysty przy Grobie Pańskim, ale faktycznie mogła służyć mieszkańcom w czasie akcji ratowniczych, do czego przecież została powołana do życia przez Ojców Założycieli.
Nowy sołtys lubi zespołowe gry planszowe (zawsze kłóci się o to, by trzymać się zasad) interesuje się także e-sportem, lubi dobrą zabawę przy rytmach disco-polo.
W ostatnich wyborach samorządowych startował w wyborach na radnego. Mimo największej ilości głosów w swojej miejscowości nie udało mu się uzyskać mandatu radnego. Niestety w tej kadencji Bucze nie będzie miało swojego przedstawiciela w Radzie Miejskiej. Tym trudniejsze będzie zadanie sołtysa, ponieważ nie mając głosu stanowiącego w Radzie Miejskiej, będzie musiał jednak w sposób możliwie najbardziej skuteczny zabiegać o sprawy mieszkańców Bucza, a oczekiwania są ogromne. To zaś wymagać ogromnej dyplomacji i szybkiego nauczenia się, jakie są reguły skutecznego działania.
Plany sołtysa Daniela to reaktywacja OSP — rozpoczęcie prac związanych z modernizacją budynku remizy strażackiej który, też miałby spełniać rolę domu wiejskiego. Dopilnowanie, aby wykorzystać wszelkie możliwości na remont dróg w Buczu, ponieważ Bucze – według opinii sołtysa, ale również i wielu mieszkańców – jest zdecydowanie na końcu w gminnym peletonie, jesteśmy zdecydowanie na końcu gminy, jeżeli chodzi o jakość dróg. Po prostu są one w fatalnym stanie!
Pomoc Olimpii Bucze w dokończeniu planowanego przeniesienia boiska równolegle do drogi, aby mogło spełniać wszelkie wymogi i aby skończyły się problemy z równością oraz z kretowiskami. LKS Olimpia Bucze w ubiegłym roku obchodziła pół wieku swojego istnienia. Było to pół wieku heroicznej pracy działaczy, którzy wszystko robili w czynach społecznych, a także pół wieku nieustannego proszenia o pieniądze na działalność. Sołtys nie ukrywa, że jest pewne rozżalenie, o każdą rzecz trzeba się wiecznie napraszać. Przecież mieszkańcy Bucz też płacą podatki. Dzieci i młodzież nie mają tak łatwego dostępu do bazy sportowej, jak np. mieszkańcy miasta. Dojazd do Brzeska nie dla każdego jest łatwy, bo Bucze leży trochę na uboczu. Z tego powodu przebudowa boiska jest w pełni uzasadniona i już dawno powinna być zrobiona. Do tej pory jednak wszystkie prośby i argumenty pozostawały bez zrozumienia. Sołtys Daniel Szczupał jest jednak optymistą i wierzy, że obecna władza zrobi to, co poprzednikom przez lata się nie udało.
Chciałby integrować mieszkańców poprzez różnego rodzaju eventy, turnieje charytatywne, oraz inne akcje mające na celu pozyskiwanie środków na potrzebne. Ważne jest, żeby ludzie częściej się spotykali, bo w dzisiejszym zabieganym świecie tak naprawdę nie ma czasu, żeby się spotkać i zwyczajnie pobyć razem. Ludzie nie powinni żyć tak całkiem obok siebie. Niby wśród ludzi, a jednak w gruncie rzeczy samotni. Dlatego w planach ma również między innymi sfinalizowanie zakupu sceny estradowej na potrzeb mieszkańców i lokalnych środowisk, aby móc wykorzystywać ją w większych wydarzeniach i nie musieć płacić za wypożyczenie. Być może taka scena mogłaby być do dyspozycji dla kilku sołectw, żeby ją lepiej wykorzystać.
Sołtys Daniel Szczupał chce wprowadzić nowoczesność w kontaktach z mieszkańcami, między innymi poprzez szerokie korzystanie z możliwości, jakie daje Internet i social media. Tej techniki używał między innymi w swoich dotychczasowych kampaniach wyborczych na radnego i na sołtysa.