Brzesko jest The Best

0
123

W Warszawie wręczono w środę nagrody w konkursie „Innowacyjny Samorząd 2020”, organizowanym przez Serwis Samorządowy Polskiej Agencji Prasowej.

Brzesko – zostało finalistą i zdobyło wyróżnienie  w kategorii gmin miejsko-wiejskich  za dwa projekty, w tym za Miejskie Centrum Obsługi Oświaty w Brzesku.

W skład Kapituły oceniającej projekty weszli wybitni specjaliści mający doskonałe rozeznanie i możliwość porównania najlepszych projektów z całego Kraju:

Daniel Baliński – zastępca dyrektora Departamentu Strategii Rozwoju w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej

Rudolf Borusiewicz  – dyrektor biura Związku Powiatów Polskich

Stanisław Łobejko – profesor w Szkole Głównej Handlowej

Jacek Paziewski  – dyrektor Biura Analiz i Projektów Strategicznych w Ministerstwie Cyfryzacji

Tomasz Pilewicz – dr w Szkole Głównej Handlowej

Jacek Pochłopień – redaktor naczelny Serwisu Samorządowego PAP

Andrzej Porawski  – dyrektor biura Związku Miast Polskich

Jan Staniłko – Departamentu Innowacji w Ministerstwie Rozwoju

Leszek Świętalski – sekretarz generalny Związku Gmin Wiejskich RP

Tym większe uznanie dla projektu wdrożonego w Brzesku. Został on doceniony przez wybitnych specjalistów, pomimo tego, że tyle zebrał cięgów od „specjalistów” z Brzeska, kiedy był przedstawiany jako propozycja. Krytyce wówczas było końca.

Uroczystość wręczenia nagród odbyła się w Ministerstwie Rozwoju. Przybyło ponad 300 samorządowców z całego kraju.

Konkurs miał na celu promocję szeroko pojętych innowacji wdrażanych przez jednostki samorządu terytorialnego, opartych na nowoczesnych technologiach, i nie tylko. „Zależało nam na pokazaniu różnych obliczy innowacji i spopularyzowaniu najlepszych praktyk” – mówi Jacek Pochłopień, redaktor naczelny Serwisu Samorządowego Polskiej Agencji Prasowej.

Jak zaznaczył obecny na gali minister cyfryzacji Marek Zagórski, innowacje są wdrażane dla obywateli i mieszkańców. „Samorządy są po to, żeby obsługiwać mieszkańców i obsługiwać ich w sposób jak najlepszy i najbardziej efektywny a innowacje, nowoczesne technologie, wszystkie rozwiązania – smart city, smart village – to wszystko łączy się i skupia na jednym podstawowym podmiocie, jakim jest obywatel, jakim jest mieszkaniec” – powiedział Zagórski.

Zdaniem ministra największą wartością konkursu jest pokazanie tych wszystkich, którzy nie bojąc się, czasami ryzykując, udowadniają, że można to najważniejsze zadanie samorządów realizować w sposób nowoczesny, jednocześnie przyczyniają się do rozwoju polskiej gospodarki.

Wiceminister rozwoju Wojciech Murdzek podkreślił, że większym progresem będą odznaczać się te samorządy, które preferują niestandardowy sposób działania, nie boją się nietypowych aktywności i nie boją się „bycia pierwszymi” i „wyważania drzwi”.

„Innowacyjne, niestandardowe podejście to jest lepszy produkt dla mieszkańców, ale też czasami oznacza to spore oszczędności w naszych kasach, jeżeli chodzi o środki publiczne” – zaznaczył.

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda zauważył, że na co dzień mówi się o innowacji przedsiębiorstw, które pozawalają zwiększać produktywność generując wyższe przychody. Jak przekonywał, czas myśleć o innowacyjności w samorządzie.

„Czemu ma służyć innowacyjność w samorządzie? Odpowiedź jest bardzo prosta – za innowacyjnością w samorządzie idą lepszej jakości usługi publiczne. Czy to jest mniej istotne w stosunku do tego, co chcemy osiągnąć innowacyjnością w gospodarce? Absolutnie nie” – przekonywał Buda.

Brzesko zostało docenione, a projekt Miejskiego Centrum Obsługi Oświaty w Brzesku stał sie przykładem dobrych praktyk i wzorem do naśladowania dla innych samorządów. Wyraźnie daje znać doświadczenie biznesowe burmistrza Tomasza Latochy. Nastawienie na wprowadzanie rozwiązań które mają być efektywne, sprawne, w pełni transparentne. W samorządzie (a juz zwłaszcza w brzeskim samorządzie) taki sposób myślenia i działania, to absolutna nowość. Ja sie okazuje, nowość która jest doceniana i stawiana innym za wzór.

Burmistrz Tomasz Latocha nie pojechał do Warszawy aby odebrać nagrodę, ponieważ w tym dniu była sesja Rady Miejskiej w której uczestniczył. Zamiast więc wysłuchać pochlebnych słów w Warszawie, wysłuchał ……..reprymendy w Brzesku. Otóż radny Adam Kwaśniak pod koniec sesji, raczył był wydalić z siebie opinię, że w Brzesku nic się nie dzieje. No  cóż, co za niefart, akurat w tym samym dniu w stolicy Polski jego zdecydowanie wyżej postawieni w hierarchii partyjnej koledzy, piastujący funkcje ministrów i wiceministrów, mieli kompletnie odmienne zdanie. To się chyba nazywa chlapnąć jak gołąb na parapet.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj