Mokrzyska najlepsze w małopolsce!

0
125

Sołectwo Mokrzyska zostało zwycięzcą wojewódzkim w III edycji ogólnopolskiego konkursu ,,Fundusz sołecki- najlepsza inicjatywa”, zorganizowanym przez Krajowe Stowarzyszenie Sołtysów. Sołtys Kamil Trąba będzie więc reprezentować sołectwo Mokrzyska, ale również Gminę Brzesko i województwo małopolskie na uroczystej gali połączonej z ogłoszeniem wyników spośród zwycięzców wojewódzkich i wręczeniem nagród, podczas konferencji z okazji Dnia Sołtysa, która odbędzie się 13 marca w Otrębusach k. Warszawy

Każde sołectwo dysponuje tzw. funduszem sołeckim, którego wysokość uzależniona jest od ilości mieszkańców. Nie są to może jakieś ogromne pieniądze i oczywiście nie jest to wszystko co gmina każdego roku przeznacza na różnego rodzaju przedsięwzięcia w każdym sołectwie. Jednak są to środki o których przeznaczeniu dysponują nie radni Rady Miejskiej, tylko sami mieszkańcy danego sołectwa, którzy na zebraniu wiejskim decydują na co zostaną przeznaczone środki z ich funduszu sołeckiego. Trzeba więc dobrze przemyśleć na co te pieniądze wydać, bo potem nie będzie już można mieć pretensji że to „oni” coś źle zrobili,  zmarnowali pieniądze na głupoty itp. W tym przypadku nie ma żadnych „onych”. Sami mieszkańcy decydują, i jak zadecydują, tak będą mieli. Pretensje też wtedy będą mogli mieć tylko do siebie. Sposób w jaki swój fundusz sołecki zagospodarowali mieszkańcy Mokrzysk, a także operatywność dzięki której zdobyli jeszcze dodatkowe środki, które pozwoliły poszerzyć rozmiary zadania, jak również –  zostało szczególnie docenione – zaangażowanie wielu  mieszkańców, którzy nie szczędzili własnego wysiłku przy pracach, pozwoliło na zdobycie pierwszego miejsca w województwie małopolskim.

Planując przeznaczenie środków z budżetu sołeckiego, mieszkańcy postanowili zrealizować pomysł, którzy w sferze koncepcji i planów był już znany od kilku lat. Jednak dopiero teraz, jak się to mówi, słowo stało się ciałem i plany przybrały realny kształt. Mieszkańcy postanowili zagospodarować znajdujący się w centrum wsi przy szkole i Gminnym Ośrodku Sportu i Rekreacji plac, który do tej pory był zaniedbany i stanowił raczej obiekt uszczypliwych komentarzy i podśmiechujków, niż obiekt z którego można być dumnym.

Za sprawą mieszkańców ta sytuacja radykalnie się zmieniła. Plac przeszedł metamorfozę nie do poznania. Wyposażony w infrastrukturę sportową, urządzenia zewnętrznej siłowni, plac zabaw dla najmłodszych oraz alejki spacerowe – zamienił się w atrakcyjne miejsce spotkań mieszkańców, co przyczyniło się również się do ubogacenia  życia towarzyskiego lokalnej społeczności. Miejsce daje możliwość integracji mieszkańców i spotkań rodzinnych w wolnych chwilach.

W czasie prac wymieniona została stara piaskownica, wyremontowane ławki i wymalowane pozostałe urządzenia. Pod kilkoma z nich zamontowane zostały gumowe maty, dzięki czemu plac jest bardziej bezpieczny dla bawiących się na nim dzieci. Siłownia plenerowa jest oczywiście całkowicie darmowa i dostępna dla każdego mieszkańca.

Do współpracy przy tworzeniu nowego oblicza tego zaniedbanego miejsca włączyło się kilkunastu wolontariuszy z Koła Gospodyń Wiejskich, Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Wsi Mokrzyska, druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej oraz Zarząd Klubu Sportowego „Strażak” Mokrzyska. Mieszkańcy byli zaangażowani przy realizacji zadania poprzez pomoc w montażu urządzeń i zagospodarowaniu placu w zieleńce jak również wykonanie alejek spacerowych z kostki brukowej, rozplanowanie elementów siłowni, przygotowanie terenu pod siłownię i wspólnego zagospodarowania terenu wokół placu zabaw.

Projekt nie został „przywieziony w teczce” przez jakiegoś decydenta z gminy, tylko był autentycznym pomysłem i oddolną inicjatywą mieszkańców, którzy chcieli właśnie w taki sposób zagospodarować to miejsce. Jak trafna była to decyzja świadczy fakt, że codziennie korzysta z niego kilkadziesiąt osób. Projekt nie zostałby zrealizowany w takim zakresie (bo tego funduszu sołeckiego by po prostu zabrakło, aby wykonać aż tyle różnego rodzaju prac), gdyby nie liczne skuteczne starania o dofinansowanie w różnych instytucjach. Dzięki wsparciu gminy, która widząc rozmach i ambitne zaangażowanie społeczności lokalnej, wsparła przedsięwzięcie dodatkowymi środkami, udało się  dokończyć alejki z kostki brukowej oraz można było wymienić urządzenia na placu zabaw. Dzięki skutecznemu aplikowaniu w Programie Inicjatyw Lokalnych udało się pozyskać 6000 zł z Fundacji Can-Pack. To pozwoliło na zamontowanie mat poprawiających bezpieczeństwo pod urządzeniami na placu zabaw. Plac jest dzięki temu dużo bardziej bezpieczny dla dzieci. Swój udział w tym montażu finansowym miał również sołtys Kamil Trąba, który na ten cel przeznaczył swoje dwie diety sołeckie, czyli w sumie 800 zł. Trzeba zaznaczyć, że sołtys od początku swojej kadencji na funkcji sołtysa Mokrzysk nie bierze przysługującej mu z tytułu wykonywanych obowiązków diety sołeckiej w wysokości 400 zł miesięcznie, tylko te środki w całości przeznacza na różnego rodzaju przedsięwzięcia podejmowane w Mokrzyskach. 

Styl życia mieszkańców sołectw radykalnie się zmienia. Mieszkańcy nie zajmują się już pracą na roli jak ich ojcowie i dziadkowie, co absorbowało ludzi praktycznie od rana do późnego wieczora tak, iż nikomu nie było w głowie chodzenie na jakieś siłownie, czy wieczorne spacery. Obecnie mieszkańcy sołectw chcą korzystać z różnego rodzaju możliwości rekreacji w stopniu takim samym jak mieszkańcy miasta. Stąd właśnie dużą popularnością cieszą się różnego rodzaju miejsca spotkań, takie jak właśnie to wybudowane w Mokrzyskach. Bardzo dużo zależy nie tylko od zaangażowanych pieniędzy, ale umiejętności zaangażowania mieszkańców. Nie chodzi o to żeby ktoś wszystko przywiózł i zrobił, ale żeby to było w pewnym stopniu dziełem samych mieszkańców, żeby czuli się z nim związani. Nikogo nie można zmusić, żeby coś przyszedł zrobić. Można jednak zachęcić własnym przykładem. Ale prawdziwy lider, to nie taki człowiek który sam wszystko zrobi, a inni mają go co najwyżej podziwiać. Prawdziwy lider to człowiek, który potrafi innych zachęcić do włączenia się, potrafi docenić każdego i nikomu nie odbiera jego zasług. To człowiek który przyciąga i zachęca, a nie odpycha i zniechęca. Tylko dzięki zaangażowaniu wielu osób, można robić wielkie rzeczy dzięki niewielkim środkom. Kiedy widzi się sens swojej pracy, to zachęca do podejmowania kolejnych zadań. To również dobry przykład i zachęta dla innych, bo verba docent, exempla trahunt – słowa pouczają, przykłady pociągają.

Życie Brzeska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj