Strzał w dziesiątkę w Strzelcach Małych

0
221

W niedzielne popołudnie mieszkańcy nie tylko Gminy Szczurowa ale z całego regionu wszelkich stanów i godności (w tym również i radni z gminy Brzesko) mogli w Strzelcach małych podziwiać niezwykły lotniczy show na VI Pikniku Lotniczym.

Impreza została zorganizowana prze Gminę Szczurowa oraz Gminne Centrum Kultury Czytelnictwa i Sportu w Szczurowej. Przyjęła się nazwa piknik, choć zarówno swoimi rozmiarami jak i bogactwem oferty oraz nieprawdopodobnym światowym wręcz poziomem zaprezentowanych przybyłym tysięcznymi tłumami Gościom pokazów lotniczych, impreza już dawno przekroczyła skromną nazwę piknik z którą to nazwą  kojarzymy zazwyczaj jakąś bardziej kameralną imprezę. Przybyli na doroczne święto lotnicze Goście naprawdę nie mieli chwili aby się nudzić i nikt nie żałował niedzielnego popołudnia spędzonego w Strzelcach Małych.

Swoje umiejętności zaprezentowali spadochroniarze, a następnie atrakcja goniła atrakcję. A więc można było podziwiać Polską Grupę Akrobacyjną „Fire Birds” w skład której wchodzą: Adam Labus, Łukasz Świderski oraz Sebastian Nowicki – piloci znani z osiągnięć w indywidualnej akrobacji samolotowej. Grupa uczestniczy w licznych pokazach lotniczych, prezentując kunszt lotniczy na najwyższym światowym poziomie.

Zespół akrobacyjny Polskich Sił Powietrznych „Orlik” który reprezentuje Polskie Siły Powietrzne podczas krajowych i zagranicznych pokazów lotniczych. Swój lotniczy kunszt piloci wchodzący w skład zespołu, będący na co dzień instruktorami pilotami 42BLSz z Radomia, mogą zaprezentować w w formacji ośmiu, siedmiu lub sześciu samolotów PZL-130 TC-II Orlik

Można było zobaczyć wiatrakowca. Wiatrakowce to statki powietrzne które nieczęsto można zobaczyć na niebie, dlatego każde pojawienie się takiego obiektu wzbudza ciekawość. Podczas tegorocznego pikniku można było zobaczyć witarakowiec Cavalon,pilotowany przez Andrzeja Wybrańca. Można było przekonać się że jest to maszyna bardzo wszechstronna i dobrze sprawująca się również w lotach akrobacyjnych. Wiatrakowiec to coś tak jakby śmigłowiec (czyli inaczej helikoper) ale nie do końca. Wiatrakowce maja cechy różnych maszyn latających, ale nie posiadają wad większości z nich. Są one bardzo zwrotne, mają wysoką manewrowość, pozwalającą na obrót w miejscu o 360 stopni przy zerowej prędkości postępowej, krótki start (od 5 do 10 metrów), bezpieczny lot przy niewielkiej prędkości z możliwością krótkotrwałego zawisu. Robi wrażenie takiej małej, zwinnej powietrznej taksówki.

Były, oczywiście jak najbardziej latające, repliki samolotów Krzysztofa Cwynara. Ten przedsiębiorca prowadzi firmę Avimot,specjalizującą się w produkcji elektroniki lotniczej i motoryzacyjnej. Swoją pasję do lotnictwa Pan Cwynar rozwija w sposób jaki na biznesmena przystało, mianowicie ma ….własną fabryczkę, w której buduje repliki przedwojennych samolotów. By samodzielnie latać, zbudował samolot GP-5 i zdobył uprawnienia lotnicze w Czechach, ponieważ w Polsce jeszcze w tedy nie jeszcze nie było prowadzonych takich szkoleń. Jego ostatnim dziełem jest replika starego francuskiego myśliwca Newport11.

Duże wrzenie robił słynny historyczny samolot AN-2 zwany „Wiedeńczykiem”, którym w czasie stanu wojennego w kwietniu 1982 roku załoga polskich lotników podjęła udaną próbę ucieczki do zachodniej Europy. Nazwa „Wiedeńczyk” związana jest z dramatyczną historią tego samolotu z czasów stanu wojennego. W kwietniu 1982 roku jedna z załóg wykonująca loty treningowo-operacyjne podjęła decyzję o ucieczce nim za „żelazną kurtynę”. „Wiedeńczyk” wystartował z lotniska transportowego w Balicach pod Krakowem. Miał brać udział w szkoleniu spadochroniarzy. Samolot wylądował jeszcze w okolicach podkrakowskiego Czernichowa, gdzie miał zabrać skoczków spadochronowych. Zamiast nich na pokład wsiadły rodziny lotników. Maszyna odleciała następnie w kierunku Wiednia. Udało mu się tam dotrzeć. Spośród całej grupy w plany ucieczki nie był wtajemniczony tylko technik pokładowy, który jako jedyny wrócił do kraju. Pozostali otrzymali azyl polityczny i mieszkają do dziś za granicą. Wraz z technikiem, dzięki staraniom specjalnie powołanej grupy wojskowej, do Polski powróciła także maszyna. Samolot nadal wykonywał misje na rzecz Wojska Polskiego. Dopiero wiosną 2013 roku wycofany ze służby został przekazany jako eksponat do Muzeum Lotnictwa Polskiego  w Krakowie. Obecnie odnowiony bierze udział w licznych pokazach. W Strzelcach małych samolot AN-2 „Wiedeńczyk” czyli tzw. „Antek” wykonał lot połączony ze zrzutem skoczków spadochronowych z Krakowskiej Szkoły Spadochronowej KrakSky. Następnie podczas wystawy statycznej można było zwiedzać samolot w środku.

Nie brakło również naziemnych atrakcji.

Organizatorzy zaprosili grupę rekonstrukcyjną, która ustawiła na płycie lądowiska szpital polowy oraz ekspozycję, gdzie można było zobaczyć sprzęt medyczny jakim dysponowano i posługiwano się w okresie I Wojny Światowej. Rekonstruktorzy, którzy wcielili się w rolę profesjonalnego zespołu w skład którego wchodził lekarz, siostry instrumentariuszki oraz sanitariusz zaprezentowali w jaki sposób wykonywano operacje w tamtym czasie. Był to pokaz interaktywny, ponieważ rolę pacjentów odgrywali bardzo często widzowie.

Było również szereg dodatkowych atrakcji, min. mobilne miasteczko w którym dzieci mogły zdobywać umiejętności poruszania w się w ruchu drogowym, oraz pokaz akrobacji rowerowej w wykonaniu Pana Piotra Bielaka który oprócz cyrkowych umiejętności, przedstawił się jako bardzo sprawny showman i wzbudził bardzo duże zainteresowanie dala swoich umiejętności.

Można było także zobaczyć zabytkowe samochody, oraz różnego rodzaju motocykle, ponieważ impreza zgromadziła znaczną liczbę motocyklistów ich wspaniałymi maszynami.

Oczywiście aby tylu Gości mogło się świetnie bawić, wielu innych musiało ciężko pracować. Jak zwykle nie zabrakło więc służb mundurowych, min. Strażaków Ochotników z terenu całej gminy, którzy sprawnie i z ogromną cierpliwością kierowali na wyznaczone miejsca parkingowe setki samochodów przybywających na imprezę. Wśród nich OSP Górka, która do logistyki na pasie startowym mogła wykorzystać swojego nowego quada, niedawno poświęconego i uroczyście włączonego do służby.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj