W dniu 11 marca obchodzony jest Dzień Sołtysa. Kim jest sołtys? To ktoś tak jak powietrze, tak normalnie się go nawet nie za bardzo zauważa, ale niech go zabraknie, albo trafi się jakiś niespecjalny egzemplarz to od razu czuć różnicę. Sołtys jest bowiem wszystkim we wsi, cokolwiek by się nie działo, to każdy się ogląda zaraz na sołtysa.
Sołtys jako pierwszy musi wysłuchać wszystkich pretensji, zająć się osobiście każdą ławką na przystanku, dziurą w mostku, udrażnianiem rowu i dziesiątkami innych spraw. Jak trwoga to do ….Sołtysa! Jak sołtys chce naprawdę rzetelnie wykonywać swoje obowiązki, to w gminie musi bywać właściwie codziennie.
Praca sołtysa nigdy się nie kończy, nie ma czegoś takiego jak godziny pracy sołtysa. Przyjmuje mieszkańców w jakichś godzinach w gdzieś w biurze sołtysa, ale to nawet nie jest cień wierzchołka góry lodowej, jeżeli chodzi o czasowe zaangażowanie sołtysa. Tak naprawdę, sołtys jest do dyspozycji cały czas. Kiedy wieczorem mieszkańcy już zajmują się swoimi sprawami, oglądają kolejny sezon swojego ulubionego serialu, sołtys ślęczy nad jakimiś papierami, wnioskami, pismami do różnych instytucji. Ciągle jest coś do załatwienia, a pieniędzy zawsze za mało. Być dobrym sołtysem to naprawdę trudna sztuka bo nie da się lawirować i robić dobrego wrażenia, jak to u polityków jest w modzie. Sołtys ma zawsze bezpośredni kontakt z mieszkańcami, którzy naprawdę się nie krępują żeby mu powiedzieć co myślą. W dzisiejszych czasach nikt w pojedynkę nie załatwi wszystkich spraw. Dobry sołtys musi umieć zachęcać innych do działania. Dopiero wtedy sołectwo kwitnie. Dobry lider nie boi się i nie jest zazdrosny o sukcesy innych. Wprost przeciwnie – potrafi tak działać, żeby przyciągać innych mieszkańców i włączać ich w różne inicjatywy. Sołtysi są naturalnymi liderami, którzy swój urząd sprawują nie dla korzyści, bo na sołtysowaniu jeszcze chyba nikt się nie dorobił, tylko dla tego aby służyć mieszkańcom. Jako naturalni liderzy, nie potrzebują więc wiele – wystarczy dobre słowo uznania i jakieś symboliczne podziękowanie. To jest paliwo, które napędzi sołtysa na kolejny rok, więc nie żałujmy naszym sołtysom tego czego potrzebują aby nadal być takimi jacy są. Szanowni Państwo Sołtysi, niech Was zdrówko nigdy nie opuszcza. Róbcie swoje tak jak umiecie, bo całkiem fajnie Wam to idzie. Jest tak, nawet jak Wam o tym na co dzień nie mówimy. Wszystkiego dobrego w życiu osobistym, rodzinny, zawodowym i społecznym.