Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 28-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego, który zaatakował swojego starszego kolegę i trzykrotnie ugodził go nożem kuchennym. Wszystko rozegrało się w biały dzień na jednej z ulic w Brzesku. Pokrzywdzony z ranami rąk i klatki piersiowej trafił do szpitala. Rozjuszony napastnik zaraz po zdarzeniu został zatrzymany przez brzeskich policjantów.
Sytuacja miała miejsce 19 maja, około godz. 9:30, na jednej z ulic w Brzesku. Tego dnia dwóch znajomych spotkało się przed blokiem, w którym mieszkają. Pomiędzy mężczyznami doszło do wymiany zdań na temat pożyczonej drobnej kwoty pieniędzy. W trakcie rozmowy 28-latek zrobił się agresywny, zaczął ubliżać swojemu starszemu koledze, któremu był winien pieniądze i grozić mu. W pewnym momencie, rozjuszony, wyciągnął nóż kuchenny i rzucił się na 32-latka zadając mu trzy ciosy. Kiedy ranny mężczyzna zaczął wzywać pomocy sprawca uciekł do mieszkania. Krwawiącemu mężczyźnie z pomocą przyszli krewni, którzy usłyszeli jego krzyk i zajęli się nim do czasu przybycia służb ratunkowych. Policjanci, którzy natychmiast pojawili się na miejscu weszli do mieszkania, w którym ukrył się napastnik. W jednym z pokojów zobaczyli siedzącego na kanapie mężczyznę a przed nim na stole wbity w blat nóż kuchenny z ostrzem o długości około 20 centymetrów. Mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany. Był nietrzeźwy, miał blisko 3 promile alkoholu. W tym samym czasie pokrzywdzony był opatrywany przez załogę karetki pogotowia. Mężczyzna z raną kłutą klatki piersiowej i ranami ciętymi rąk został zabrany do szpitala.
Sprawca usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za przestępstwo, którego się dopuścił grozi do 10 lat pozbawienia wolności. 28-latek decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.
Brzesko.policja.gov.pl/Życie Brzeska